Każde urządzenie elektroniczne jest narażone na nagłe przerwy w dostawie prądu. To niezwykle niebezpieczne przy ważnych sprzętach, takich jak alarmy i kamery monitoringu. W takich sytuacjach nieocenioną pomocą okaże się zasilacz UPS.
Praca zasilacza bezprzerwowego
Skrót „UPS” rozwija się jako „Uninterruptible Power Supply” – w dosłownym tłumaczeniu oznacza to „nieprzerwany dostęp energii”, co doskonale obrazuje główne zadanie urządzenia. W języku polskim funkcjonuje nazwa „zasilacz bezprzerwowy”. Zasilacze awaryjne UPS to wolnostojące sprzęty, których zadaniem jest dostarczanie prądu do urządzeń, które nagle straciły dostęp do sieci elektrycznej.
Dzięki wykorzystaniu zasilacza bezprzerwowego sprzęty takie jak komputery, kamery i alarmy mogą pracować nawet kilka godzin po utracie prądu. Dzięki temu możemy zapewnić pełne bezpieczeństwo nawet w niespodziewanych sytuacjach, a także ochronić urządzenia i zapisywane pliki przed uszkodzeniem. To niezwykle istotne szczególnie w środowiskach, gdzie wymagana jest stała, nieprzerwana praca urządzeń. Zasilacze UPS mogą okazać się bardzo przydatne w szpitalach, biurach i firmach, a także w prywatnych domach jako element sieci monitoringowej.
Niezależnie od szczegółów danego modelu zasilacz awaryjny UPS składa się z kilku podstawowych elementów:
- prostownik – ładuje baterię oraz falownik,
- falownik – zasila odbiornik,
- akumulator – magazynuje moc do wykorzystania w momencie awarii,
- bypass – wewnętrzny (ochrona przed przeciążeniem) lub zewnętrzny (używany podczas serwisowania sprzętu).
Po utracie zasilania z sieci elektrycznej urządzenie typu UPS samoczynnie zmienia źródło energii na wbudowany akumulator. Gdy proces odbywa się wystarczająco szybko, podłączone urządzenia mogą pracować bez jakiejkolwiek przerwy. Możliwa długość korzystania z awaryjnego zasilania jest zależna od pojemności akumulatora.
Warianty zasilaczy UPS
Zasilacze bezprzerwowe dzielą się na trzy podstawowe typy, różniące się nieco sposobem pracy: online, offline oraz line-interactive. Dla tego pierwszego charakterystyczne jest stabilne i silne napięcie, uzyskiwane dzięki oddzieleniu układu zasilania od napięcia wyjściowego. Prąd zmienny jest konwertowany na stały, a następnie z powrotem na zmienny. Taki zabieg pozwala na znaczną odporność na zakłócenia. Taki wariant oferuje największą odporność na niespodziewane sytuacje, jednak ma także kilka wad – spory rozmiar, wysoka temperatura pracy i większe koszty utrzymania.
Lżejszą alternatywą dla zasilacza online jest urządzenie typu offline. Wykorzystuje się tutaj inny sposób dostarczania napięcia – akumulator jest na bieżąco ładowany prądem z sieci o niewielkim natężeniu, dzięki czemu zasilacz jest stale gotowy do pracy. W przeciwieństwie do rozwiązań online możemy jednak spotkać się z drobnymi przerwami w pracy podłączonych sprzętów. Kompromisem pomiędzy tymi dwoma wariantami jest zasilacz line-interactive, który oferuje większą stabilność niż wersja offline przy niższym poborze mocy i mniejszych gabarytach niż typ online.
Jak dobrać odpowiedni zasilacz do systemu monitoringowego?
Decydując się na akumulator awaryjny do sprzętów składających się na sieć monitoringową, musimy zastanowić się przede wszystkim nad wielkością sieci. Na rynku znajdziemy akumulatory UPS przystosowane do samodzielnego działania w prywatnych domach czy niewielkich biurach. Możemy postawić także na zasilacze do szaf typu rack, które doskonale sprawdzą się w firmach i większych budynkach. Powinniśmy dobrać konkretny model pod kątem maksymalnego zapotrzebowania na prąd podłączonych urządzeń – zasilacz może oferować moc od około 400 do ponad 2 tysięcy watów.
Materiał zewnętrzny
