Nieco mniej turystów niż przed rokiem odwiedziło w sezonie letnim Bieszczadzki Park Narodowy. To zapewne efekt kiepskiej pogody w sierpniu – uważa zastępca dyrektora parku Przemysław Wasiak.
Jak jednak dodaje, prawdopodobnie będzie to liczba zbliżona do 700 tysięcy.
Infrastruktura turystyczna w Bieszczadzkim Parku jest obecnie remontowana – mówi gość PR Rzeszów. Do transportu materiałów w wyższe partie gór używa się śmigłowca. To kosztowne prace i szukając pieniędzy, postanowiono nie zawieszać na zimę pobierania opłat za wstęp do parku.
Nowe atrakcje turystyczne w Bieszczadach
Doktor Wasiak dodaje, że trwa wiele kosztownych inwestycji m.in. budowa schroniska, które zastąpi legendarną chatkę Puchatka na Połoninie Wetlińskiej. Obiekt ma być gotowy na koniec czerwca przyszłego roku.
Gruntowny remont przechodzi też Muzeum Przyrodnicze w Ustrzykach Dolnych.
Przed zimowym sezonem jest dobra wiadomość dla narciarzy – skiturowców. W tym roku wyznaczone będą tereny do zjazdów z Połonin. Dotychczas można się było poruszać tylko po szlakach.
źródło: PR Rzeszów
