Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell przekazał, że Rosja zamierza rozmieścić broń jądrową na Białorusi. „To bardzo niebezpieczny ruch” – zaznaczył.
„Ministrowie obrony UE omówią w poniedziałek plany wspólnego finansowania dostaw broni o wartości 500 mln euro na Ukrainę, w tym broni defensywnej do odpierania sił rosyjskich” – powiedział szef unijnej dyplomacji.
„Państwa członkowskie muszą dostarczyć tę broń, muszą koordynować to, co robią (…) z tymi zasobami” – dodał Borrell przed wirtualnym spotkaniem ministrów obrony państw UE.
„Walka jest zacięta, Kijów stawia opór (…), a Rosja płaci wysokie żniwo w liczbie ofiar, ale musimy zapewnić amunicję, musimy zapewnić działa dużego kalibru i sprzęt przeciwpancerny. Również paliwo (…) dla czołgów, dla samolotów. Wszystko to musi być skoordynowane” – zaznaczył Borrell.
Rząd Niemiec skrytykował postawienie przez Władimira Putina sił jądrowych Rosji w stan gotowości – informuje w poniedziałek telewizja ARD.
„Oczywiście bardzo poważnie traktujemy wypowiedzi prezydenta Rosji” – powiedział rzecznik Steffen Hebestreit. „Jest też jasne, jak nieodpowiedzialne jest samo takie grożenie” – dodał.
W kontekście możliwej reakcji Niemiec i NATO, Hebestreit oświadczył, że „broń jądrowa zawsze odgrywała rolę” w „scenariuszu zagrożenia” sojuszników. Obrona też była „zawsze brana pod uwagę” – podkreślił.
(PAP)