– Dopiero tu, na placu budowy widać, jak potężnym przedsięwzięciem jest budowa RCK i jak wiele dzieje się na placach budowy – zarówno przy parkingu podziemnym jak i w budynku dworca – mówi Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
Budowa Rzeszowskiego Centrum Komunikacyjnego (RCK) jest największą z trwających obecnie w Rzeszowie inwestycji.
– I zadaniem, które uporządkuje ważną przestrzeń w rzeszowskim śródmieściu, czyniąc ją przyjaźniejszą dla mieszkańców a także dla tych, którzy nasze miasto odwiedzają. Dla nich dworzec oraz tereny przy nim są pierwszym miejscem kontaktu z Rzeszowem. Ten pierwszy kontakt jest bardzo ważny – podkreśla prezydent Rzeszowa.
RCK jest zadaniem realizowanym w formule zaprojektuj i wybuduj, co oznacza, że wybrana w przetargu firma, w tym konkretnym przypadku Budimex, w pierwszej kolejności musiała opracować dokumentację projektową tego ogromnego przedsięwzięcia. Drugi etap to sama budowa. Ta wystartowała wiosną tego roku. Dziś plac przed głównym dworcem kolejowym w Rzeszowie i działki z nim sąsiadujące są jednym wielkim placem budowy. Na terenie pomiędzy ul. Grottgera, placem przed dworcem PKS a wejściem do tunelu pod torami powstał ogromny wykop, w którym pracuje ciężki sprzęt. – To tak naprawdę dopiero połowa terenu, którym będziemy się zajmować przed dworcem . Trwa tu m.in. palowanie, będziemy rozpoczynać zbrojenie. Plan jest taki, oczywiście mówiąc w pewnym uproszczeniu, że wylejemy tutaj płytę fundamentową i płytę stropową i będziemy przenosić się na drugą część placu. Zakładamy, że będzie to może już na przełomie października i listopada. Po wylaniu płyt będzie można na tę część terenu przed dworcem, na której obecnie pracujemy, wpuścić ludzi, by mogli korzystać z dworca tymczasowego. Będzie on znajdował się w kontenerach. Dzięki temu my będziemy mogli rozpocząć intensywne prace w kolejnych pomieszczeniach dworca kolejowego – mówią przedstawiciele wykonawcy.
RCK powstaje w centrum miasta. I w związku z tym oczywistym było, że podczas prac odkrywane będą pozostałości po dawnej zabudowie.
Stanowiska archeologiczne pojawiły się m.in. w rejonie skrzyżowania ulic Grottgera i Asnyka, kolejne są w rejonie nieczynnego obecnie przystanku, z którego w podróż po mieście wyruszały elektryczne autobusy obsługujące linię 0A. Najnowsze jest przy ulicy Bardowskiego, gdzie odkryto fundamenty starych budynków.
RCK to tak naprawdę kilka inwestycyjnych działań
Pierwsze z nich to przebudowa placu Dworcowego oraz terenów z nim sąsiadujących i budowa pod nimi parkingu podziemnego dla ponad 100 samochodów oraz miejsc postojowych dla taksówek, rowerów. Parking będzie połączony z budynkiem dworca podziemnym przejściem. Drugim elementem jest przebudowa układu drogowego w rejonie głównego dworca kolejowego oraz znajdującego się przed nim placu. Obejmie ona ul. Grottgera na odcinku od skrzyżowania z ul. Asnyka do ul. Bardowskiego (na skrzyżowaniu Grottgera i Asnyka powstanie rondo), trzecim przebudowa budynku głównego dworca kolejowego w Rzeszowie. Inwestycja obejmuje także przebudowę terenu przy ul. Bardowskiego, skąd odjeżdżały autobusy komunikacji miejskiej. – Teren przy Bardowskiego będzie po przebudowie pełnił taką samą funkcję – niewielkiego dworca autobusowego komunikacji lokalnej, z tym, że oczywiście będzie zupełnie inaczej niż dotychczas się prezentował – podkreśla prezydent Rzeszowa.
Budowa RCK jest dofinansowana z funduszy Unii Europejskiej. Koszt tego zadania to ponad 74 mln zł. Zakończenie tej potężnej inwestycji planowane jest na drugą połowę przyszłego roku.
źródło: UM Rzeszów