Nieznaczne błędy formalne zwierały cztery skargi, które w ciągu sześciu ostatnich lat wpłynęły do Podkarpackiego Kuratorium Oświaty. Dotyczyły zajęć pozalekcyjnych, które mogą prowadzić w szkołach fundacje i stowarzyszenia.
Tak wynika z kontroli poselskiej przeprowadzonej przez posłanki PO z regionu.
Jak zgodnie podkreślają, nie było to żadne naruszenie obowiązujących przepisów.
Kontrola poselska to element ogólnopolskiej akcji Platformy Obywatelskiej. Ma związek z przygotowywaną reformą oświatową, która zdaniem posłanek PO możliwości prowadzenia pozalekcyjnych zajęć w szkołach przez różnego rodzaju stowarzyszenia i fundacje.
Małgorzata Rauch podkarpacki kurator Oświaty wyjaśnia, że te „drobne uchybienia formalne” pozbawiły dwa tysiące rodziców uczniów możliwości decydowania o tym, czy takie zajęcia pozalekcyjne powinny być przeprowadzone w szkole, czy też nie.
Cztery skargi pochodziły z placówek w Nisku, Leżajsku i dwóch szkół z Rzeszowa.
źródło: PR Rzeszów