Mieszkańcy regionu z niepokojem obserwują rosnące koszty utrzymania mieszkań.
W grudniu wiele spółdzielni mieszkaniowych przekazuje lokatorom nowe, wyższe stawki czynszu. W niektórych przypadkach, za większe mieszkanie trzeba zapłacić nawet ponad tysiąc złotych.
Przykładowo, w rzeszowskiej spółdzielni Nowe Miasto koszty ogrzewania w tym roku poszły w górę o 40 procent, co wynika z taryf zatwierdzonych przez Urząd Regulacji Energetyki. W Rzeszowie wzrosły też stawki za zimną wodę oraz podatki od nieruchomości i gruntów.
W Przemyślu ogrzewanie także jest droższe o 40 procent, a od Nowego Roku rosną opłaty za śmieci.
Podwyżki czynszów dotykają też mieszkańców Krosna, Mielca, Tarnobrzega i innych miast.
Spółdzielnie mieszkaniowe przeważnie podnoszą opłaty administracyjne i na fundusze remontowe raz w roku. Tymczasem wysoka inflacja sprawia, że koszty usług, towarów i remontów szybko rosną.
źródło: PR Rzeszów