News

Nietrafione prezenty gwiazdkowe można zwrócić

zwrot prezent towar sklep

Nietrafione prezenty gwiazdkowe można zwrócić – przypomniał we wtorek Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, udostępniając poradnik dla osób, które zamierzają reklamować zakupiony towar lub usługę.

W ramach akcji #IdąŚwięta UOKiK publikuje porady dla klientów, którzy nie są zadowoleni z podarków albo których zamówienia nie dotarły na czas.

Wskazano, że produkt kupiony przez internet można zwrócić do 14 dni od daty faktycznego odbioru produktu, a nie wysłania czy dostarczenia do paczkomatu.

„Jeżeli sprzedawca nie poinformował o tym prawie w momencie zakupu, np. w swoim regulaminie, okres wydłuża się do roku, ale – jeśli zrobił to z opóźnieniem – okres 14 dni biegnie od momentu, kiedy sprzedawca nas o prawie do odstąpienia poinformuje” – zaznaczył urząd.

„Przedsiębiorca na zwrot pieniędzy ma 14 dni od otrzymania odstąpienia od umowy, choć może wstrzymać się z nim do czasu otrzymania przesyłki. Zwrot pieniędzy powinien nastąpić w tej samej formie, w jakiej dokonano płatności” – wyjaśnił cytowany w informacji prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Dodano, że klient nie musi tłumaczyć powodów swojej rezygnacji – wystarczy tylko, że formalnie odstąpi od umowy. Zwracany produkt nie powinien jednak nosić śladów użytkowania, a sprzedawca może potrącić część zwrotu za koszt czyszczenia lub naprawy w przypadku, gdy takie ślady wystąpią.

Urząd przypomniał też, że nie można zwrócić np. produktów o krótkim terminie przydatności do spożycia, wykonanych na specjalne zamówienie (np. ze spersonalizowanym grawerem), dostarczonych w zapieczętowanym opakowaniu, które zostało otwarte (np. soczewki kontaktowe, nagrania). Nie można także odstąpić od umowy o dostarczenie czasopism (z wyjątkiem prenumeraty), usług hotelarskich, gastronomicznych, przewozu rzeczy i towarów związanych z kulturą i rozrywką, jeśli w umowie określono termin świadczenia usługi. Nie można zatem zwrócić np. biletów na koncert czy mecz.

Jeżeli chodzi o zwroty produktów kupionych stacjonarnie, to – jak zaznaczył prezes Chróstny – zależy to od polityki danego sklepu. „Sprzedawca może zwrotów nie przyjmować albo w zamian za zwrot oferować jedynie kartę podarunkową” – wyjaśnił szef UOKiK.

Dodano, że jeśli zakupiony online prezent nie dotarł na czas, można reklamować niedostarczenie towaru pod warunkiem, że sprzedawca deklarował, że dostaniemy go przez świętami. Dodano jednak, że należy wziąć pod uwagę formę wysyłki, formę płatności i poprawność wprowadzonych danych.

Urząd wskazał też, że jeśli przesyłka ma ewidentne ślady naruszenia, należy niezwłocznie sporządzić protokół szkody. „W takiej sytuacji masz prawo żądać jej otwarcia w obecności kuriera jeszcze przed pokwitowaniem odbioru” – podkreślono.

Prawo do reklamacji przysługuje konsumentowi przez dwa lata od chwili wydania towaru, a do jej złożenia konieczny jest dowód zakupu (paragon, potwierdzenie płatności, oświadczenie świadka zakupu lub korespondencja z przedsiębiorcą) – przypomniano.

UOKiK zaznaczył też, że bezprawne są komunikaty typu: „Po odejściu od kasy reklamacji nie uwzględniamy”. Wskazano, że składając reklamację w sklepie, najczęściej korzystamy z tytułu rękojmi. „To podstawowa odpowiedzialność sprzedawcy za wady towaru, która wkrótce zostanie zastąpiona terminem +niezgodność z umową+”.

Od początku 2023 r. – jak przekazał UOKiK – prawo do reklamacji nadal będzie przysługiwać konsumentom, ale będzie obowiązywać hierarchia roszczeń.

„Od początku 2023 r. wejdą w życie nowe przepisy. Termin +rękojmia konsumencka+ zastąpi +brak zgodności towaru z umową+. Jednak w przypadku produktów zakupionych do końca 2022 r. konsumenci mogą składać reklamacje na dotychczasowych zasadach” – wskazał Chróstny.

W praktyce oznacza to, że nietrafione prezenty kupione w 2022 r. można reklamować na dotychczasowych zasadach – to znaczy żądać naprawy produktu, jego wymiany, obniżenia ceny, czy też, jeśli wada jest istotna, zwrotu pieniędzy. W przypadku produktów kupionych w nowym roku konsument będzie musiał najpierw zażądać wymiany lub naprawy wadliwego produktu. Dopiero w drugiej kolejności będzie można ubiegać się obniżenia ceny lub złożyć oświadczenie o odstąpieniu od umowy z tytułu niezgodności towaru z umową i w rezultacie uzyskać zwrot pieniędzy. Kolejność ta będzie miała wyjątek – gdy wada produktu okaże się istotna, konsument od razu będzie mógł odstąpić od umowy.

(PAP)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

To Top