Podczas spotkania z dziennikarzami pracownicy MPK Rzeszów odnieśli się do wyników niedawnego referendum przeprowadzonego wśród załogi.
Przypomnijmy: zdecydowana większość – 75% głosujących poparło jednodniowy strajk, jeśli pracodawca nie spełni postulatów.
Obecny na spotkaniu Wojciech Cwalina, zastępca przewodniczącej Wolnego Związku Zawodowego Pracowników MPK Rzeszów zapewnił dziennikarzy że, przed 10 października do strajku w MPK nie dojdzie.
Związkowcy chcą rozmów z prezydentem Rzeszowa Konradem Fijołkiem w sprawie ustalenia nowej ceny za tzw. wozokilometr, którego cena w Rzeszowie nie zmieniła się od 2018 roku i nie uwzględnia wzrostu cen paliwa. Jest o dwa złote niższa niż w Krakowie.
Związkowcy mają też żądania płacowe. Michał Białogłowski Przewodniczący Solidarności MPK Rzeszów powiedział, że konieczna jest rekompensata finansowa w związku z ponad 16% inflacją.
Spór zbiorowy pomiędzy związkami, a zarządem spółki przewozowej trwa od sierpnia.
źródło: PR Rzeszów