Brexit zapoczątkował całą falę problemów, z jakimi zmagają się sami Brytyjczycy, jak i przedsiębiorstwa oraz obywatele innych krajów mieszkający na Wyspach. Wyjście Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej jest równoznaczne z tym, że kraj ten przestał uczestniczyć w licznych programach ułatwiających nam wszystkim życie oraz przynoszącym realne oszczędności. Polacy osiedleni w UK prędzej czy później odczują to w swoich portfelach. Dobrym przykładem jest tutaj prognozowany wzrost kosztów przelewów z UK do Polski, co nastąpi prawdopodobnie już w 2021 roku.
Co Brexit oznacza dla klientów banków?
Wraz z opuszczeniem Unii Europejskiej Wielka Brytania przestała być członkiem Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG). W praktyce może się to przełożyć na szereg problemów z obsługą transakcji płatniczych pomiędzy UK a pozostałymi krajami Wspólnoty, włącznie z Polską. Banki nie wykluczają m.in. ograniczenia dostępności niektórych usług finansowych, w tym przelewów czy transakcji kartami wydanymi na terytorium Unii Europejskiej.
Na całe szczęście Wielka Brytania nadal znajduje się na geograficznym obszarze działania systemu SEPA, czyli tanich przelewów realizowanych w ramach Jednolitego Obszaru Płatności w Euro. Innymi słowy: Polacy mieszkający w UK i chcący zlecić przelew w unijnej walucie do Polski, będą mogli zrobić to w ramach SEPA i wybrać jedną z opcji kosztowych: SHA, OUR lub BEN. Trzeba się tutaj jednak liczyć z podwójnym przewalutowaniem.
Nie miejmy złudzeń: po opuszczeniu Wspólnoty przez Wielką Brytanię obsługa transakcji finansowych pomiędzy Wyspami a Unią Europejską znacznie się skomplikowała, a to musi się przełożyć na wzrost prowizji – banki nie wezmą tych kosztów na siebie, tylko chętnie przerzucą je na klientów.
Gdy dodamy do tego zawirowania kursowe, jakie obserwujemy na funcie szterlingu od momentu faktycznego wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, to zyskamy nieciekawy obraz sytuacji, w jakiej znalazły się osoby zarabiające w UK, ale regularnie przesyłające pieniądze do Polski – a już szczególnie dotyczy to przedsiębiorców utrzymujących kontakty handlowe z rynkami unijnymi.
Jak tanio wysłać przelew z UK do Polski?
Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej jest sporym wyzwaniem dla banków, ale prywatne firmy obsługujące przelewy między UK a państwami unijnymi, w tym Polską, były na to przygotowane już od dawna. Dzięki temu nie zaskakują swoich klientów drastycznymi zmianami. Sprawdźmy, jak wygląda to w https://www.easysend.pl/przelewy-z-uk-do-polski, czyli najlepiej ocenianej na portalu TrustPilot (średnia 4,8/5) firmie oferującej przelewy międzynarodowe.
Brexit nie zmienił nic dla klientów EasySend, którzy zlecają przelewy z Wielkiej Brytanii do Polski. Warunki świadczenia tej usługi są dokładnie takie same, jak wcześniej. Klienci mają do wyboru:
- przelew FAST – realizowany w ciągu 1 dnia roboczego za 1,99 GBP,
- przelew SuperFAST – realizowany nawet w 10 minut w dni robocze między 7 a 17 czasu brytyjskiego za 3,99 GBP,
- przelew z odbiorem pieniędzy na poczcie – realizowany nawet w 10 minut w dni robocze między 7 a 17 czasu brytyjskiego za 3,90 GBP.
Chcąc przesłać pieniądze z Polski do UK za pośrednictwem EasySend można skorzystać np. z bezwarunkowo darmowego przelewu FAST lub SuperFAST za jedyne 15 złotych.
Korzystanie z EasySend jest proste, wygodne i bardzo bezpieczne – szczególnie, gdy skorzystamy z aplikacji mobilnej, która pozwala od razu sprawdzić wszystkie koszty przelewu, daje dostęp do atrakcyjnych promocji (m.in. na darmowe przelewy) oraz umożliwia przesłanie pieniędzy w ciągu kilku chwil z dowolnego miejsca na świecie.
Materiał zewnętrzny
