Rzeszów. Świąteczne dekoracje w Rzeszowie będą o dwa tygodnie krócej świeciły, niż pierwotnie planowano.
Dzięki temu, miasto zaoszczędzi na tym ok. 400 tysięcy złotych.
Decyzję w tej sprawie podjął prezydent Konrad Fijołek, a powodem są wysokie ceny energii elektrycznej.
Zgodnie z podpisaną niedawno umową, samorząd miał zapłacić za wynajęcie świątecznego oświetlenia prawie milion 700 tysięcy złotych. Dokument zawiera jednak zapis umożliwiający skrócenie czasu użytkowania dekoracji na ulicach o dwa tygodnie i ratusz skorzysta z tej opcji. Tym samym, miasto zapłaci mniej za usługę.
Świąteczne dekoracje miały świecić na deptakach, placach i głównych ulicach Rzeszowa od początku grudnia do końca stycznia.
Tradycyjnie, na Rynku stanie ponad 16 metrowa ozdobiona choinka. Pojawi się tam także podświetlona karuzela. Przyozdobione mają być również m.in. mosty i niektóre ronda.
źródło: PR Rzeszów