Via Carpatia ma być generatorem rozwoju dla państw Europy Środkowo-Wschodniej – mówił dziś w Sokołowie Małopolskim minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Wizytował plac budowy drogi między Lublinem a Rzeszowem.
W lipcu ubiegłego roku rozpoczęły się prace przy ostatnim odcinku drogi ekspresowej S19 na północ od Rzeszowa, od węzła Kamień do węzła Sokołów Małopolski.
Budowa odbywa się zgodnie z planem – powiedziała Wojewoda Ewa Leniart – i jest impulsem do rozwoju gospodarki regionu. Część południowa południowa będzie mieć dalsze odcinki – do Dukli i Barwinka.
Marszałek Władysław Ortyl dodał, że samorząd dba o to, żeby sieć tras była jak najlepiej przygotowana.
W przyszłym roku Rzeszów zyska połączenie z drogą ekspresową S19 nie tylko z Lublinem, ale też z Warszawą.
Prawie 300 km trasy łączącej przedmieścia Rzeszowa i Warszawy, przejedziemy w niecałe 3 godziny. Połączenie przez Lublin zastąpi dotychczasową trasę przez Radom, Opatów i Kolbuszową.
Zdaniem Adamczyka, wielkie nadzieje z Via Carpatia wiąże m.in. Ukraina. „Ta droga będzie olbrzymim silnikiem rozwoju, który napędzi gospodarki państw Europy Środkowo-Wschodniej” – powiedział minister.
źródło: PR Rzeszów
