Rzeszów. Ogród botaniczny z parkiem dendrologicznym ma powstać we wschodniej części Rzeszowa, na wzgórzach osiedla Zalesie.
Będzie świetnym miejscem wypoczynku i poznawania przyrody – przekonuje prezydent miasta Konrad Fijołek.
Na osiedlu Zalesie miasto jest właścicielem terenów o powierzchni ok. 4 hektarów. W piątek ratusz poinformował, że niebawem, w wyniku zamiany działek z prywatnym właścicielem, przybędzie dodatkowy hektar. Chodzi o ziemię znajdującą się w rejonie ulicy Spacerowej i budynków mieszkalnych.
„Rzeszowianie, którzy tam mieszkają mówili, że stworzenie zielonych terenów rekreacyjnych na wzgórzach Zalesia jest bardzo potrzebne. Przed laty istniały takie plany. Teraz powracamy do tworzenia w tym miejscu ogrodu botanicznego” – powiedział prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek. Zaznaczył, że ogród będzie świetnym miejscem wypoczynku i poznawania przyrody.
Ogród będzie składał się z kilku elementów. Pierwszym z nich będzie park dendrologiczny. Urzędnicy rozpoczęli przygotowania do inwestycji.
Działki, na których zostanie utworzony park, na razie są nieużytkami na których rosną trawy, drzewa i krzewy. Niewielką jego powierzchnię stanowią łąki. To jest też idealne miejsce dla parku dendrologicznego. Położony jest w obrębie Pogórza Dynowskiego. Jest to miejsce bardzo interesujące z przyrodniczego punktu widzenia, m.in. ze względu na obecność gatunków górskich i niżowych.
„Teren ma urozmaiconą rzeźbę, są wzniesienia i obniżenia. Może pełnić funkcje krajobrazowe i posiada duży potencjał rekreacyjny oraz turystyczny. Charakterystyczna rzeźba pozwoli na wyznaczenie punktów widokowych na panoramę miasta oraz punktów obserwacyjnych charakterystycznych zbiorowisk roślinnych” – powiedziała Aleksandra Wąsowicz-Duch, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Rzeszowie.
Na terenie planowanego parku występuje też wiele różnorodnych stanowisk przyrodniczych oraz siedlisk.
„Znajdują się blisko siebie, na stosunkowo niewielkiej przestrzeni, co było kolejnym argumentem za utworzeniem na wzgórzach osiedla Zalesie parku dendrologicznego” – dodała dyrektor zarządu zieleni.
(PAP)