Po dwóch sezonach nieobecności, na lotnisku w Jasionce, dziś przed południem wylądowali chasydzi.
Przylecieli na pierwszą część uroczystości z okazji 235. rocznicy śmierci cadyka Elimelecha.
Ich kierunkiem jest Leżajsk – jedno z najważniejszych i najświętszych miejsc na świecie. Dzisiejszy przyjazd ponad 500 chasydów w trzech samolotach czarterowych Boeing 737-800 jest tylko zapowiedzią co najmniej dwa razy większego przylotu Żydów za cztery tygodnie.
Dwukrotnie obchodzenie rocznicy śmierci cadyka ma natomiast związek z żydowskim kalendarzem. Elimelech zmarł w miesiącu adar, który przypada mniej więcej w naszym marcu. Ale co 2-3 lata miesiąc adar występuje dwa razy, stąd pielgrzymki chasydów w dwóch terminach.
Chasydzi w Leżajsku modlą się przy grobowcu cadyka, tzw. ohelu.
Wierzą, że Elimelech w rocznicę śmierci (zmarł 11 marca 1787 r.) zstępuje z nieba i zabiera do Boga ich prośby. Zapisują je więc na karteczkach zwanych kwitełe i składają przy grobie. Modlitwom towarzyszą tradycyjne tańce i śpiewanie psalmów.
źródło: PR Rzeszów
