Myczków/Solina. W czerwcu mają zniknąć utrudnienia na trasie Myczków-Solina.
Zwłaszcza podczas wakacji i weekendów tworzą się tutaj korki, a prowadzi ona do największych atrakcji turystycznych, czyli zapory na jeziorze i kolejki gondolowej.
Przejazd kilkukilometrowego odcinka zajmuje czasem ok. 40 minut, przez co narzekają turyści i mieszkańcy.
Prace opóźniły się półtora roku. Dyrektor kontraktu Jarosław Jachymek z Budimexu tłumaczy, że gdy rozpoczęto projektowanie przebudowy, wybuchła pandemia, co mocno utrudniło kontakt z urzędami, a tuż po rozpoczęciu prac zaczęła się wojna na Ukrainie. Z tych powodów nie udało się dotrzymać terminu.
Budimex chce zakończyć prace w sierpniu, ale główne utrudnienia znikną jeszcze przed wakacjami.
W czerwcu na całym odcinku ma być ułożona nowa nawierzchnia.
źródło: PR Rzeszów