Kolejne stacje narciarskie na Podkarpaciu przerywają pracę.
Nie ma już warunków do zjazdów na stoku Mareszka w Świątkowej Wielkiej, a w Puławach na Kiczerze wyciągi będą dziś czynne do godziny 15, po czym stacja wstrzyma działalność.
W regionie jest jeszcze sześć czynnych obiektów.
W Arłamowie przy hotelu jeden stok z trudnymi już warunkami przy zaledwie 10-20 cm warstwie śniegu.
W Weremieniu koło Leska do dyspozycji narciarzy jedna, dłuższa trasa.
W bieszczadzkiej Kalnicy warunki są najwyżej dostateczne. Lepszymi chwalą się Gromadzyń i Laworta w Ustrzykach Dolnych, a najgrubsza warstwa śniegu jest w Wańkowej w stacji BieszczadSki – tam nadal można zjeżdżać po sześciu z siedmiu tras.
źródło: PR Rzeszów