Biznes

Olimp Laboratories kontra UOKiK. Czy spółka zapłaci 5 mln złotych kary?

olimp laboratories labs

Olimp Laboratories/UOKiK. Spółka nie zgadza się z treścią wydanej decyzji UOKiK oraz planuje ją zaskarżyć.

Tak wskazała w poniedziałkowym oświadczeniu przesłanym PAP Olimp Laboratories, odnosząc się do kary nałożonej na nią przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył ponad 5 mln zł kary na Olimp Laboratories za kryptoreklamę w mediach społecznościowych – poinformował w poniedziałek Urząd. To pierwsze kary nałożone zarówno na twórców, jak i na reklamodawcę za nieprawidłowe oznaczanie treści reklamowych – dodał.

Jak wskazał UOKiK, decyzje dotyczą jednego z liderów branży suplementów diety – spółki Olimp Laboratories oraz trojga influencerów z branży fitness. Podkreślił, że to pierwsze kary nałożone zarówno na twórców, jak i na reklamodawcę za nieprawidłowe oznaczanie treści reklamowych.

„Zarząd Olimp Laboratories sp. z o.o. potwierdza, że w dniu 28 sierpnia br., Spółka otrzymała decyzję Prezesa UOKiK” – przekazano w poniedziałkowym oświadczeniu spółki.

Dodano, że „spółka nie zgadza się z treścią wydanej decyzji oraz planuje ją zaskarżyć”.

Podkreślono, że od początku swojej działalności spółka kieruje się zasadą uczciwości w relacjach z konsumentami oraz przestrzega powszechnie obowiązującego prawa, w tym stosuje globalnie przyjęte standardy rynkowe w ramach swojej komunikacji.

„Dzisiejsza decyzja oznacza tyle, że komunikacja stosowana przez Spółkę nie spełniła oczekiwań organu. Nie oznacza ona jednak, że oczekiwania te wyznaczają jedyną prawidłową treść komunikacji kierowanej do świadomego konsumenta korzystającego z mediów społecznościowych” – stwierdzono. Według autorów oświadczenia, konsument ten rozumie „nie tylko, co kryje się za terminem influencer, ale także, co kryje się za innymi spolszczeniami terminów angielskojęzycznych, które są powszechnie stosowane”.

W oświadczaniu wskazano, że spółka „w toku postępowania w pełni współpracowała z Prezesem UOKiK ustosunkowując się do wszystkich analizowanych przez organ zagadnień, wychodząc z własną inicjatywą wielu aktywności związanych z komunikacją do konsumentów”. Przekazano, że „propozycje nie zostały uwzględnione przez organ”.

„Spółka zwracała też uwagę na precedensowy charakter sprawy, w szczególności na brak przepisów prawa określających sposób oznaczania treści publikacji w mediach społecznościowych, a w związku z tym na potrzebę współpracy oraz dialogu” – dodano. Podkreślono, że „dzięki poszanowaniu interesów konsumentów Spółka zbudowała rozpoznawalną dla konsumentów markę na międzynarodową skalę”.

Wydana decyzja – jak stwierdzono – dotyczy oceny działań podejmowanych „na długo przed opublikowaniem przez Prezesa UOKiK stanowiskiem informującym rynek o oczekiwaniach organu w zakresie oznaczania treści w mediach społecznościowych”.

Zapewniono, że spółka będzie kontynuowała „działania na rzecz transparentnego i należytego informowania konsumentów o swoich produktach”.

(PAP)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

To Top