Poruszanie tematu śmierci najbliższych za każdym razem kojarzy się z ogromnym bólem, którego nie sposób opisać słowami oraz długotrwałą żałobą. Niestety, życie obfituje w przeróżne sytuacje, w tym również i takie na które nie możemy być w żaden sposób przygotowani. Bo co zrobić, gdy zmarła osoba przebywała poza granicami Polski? Nieważne, czy nieszczęście miało miejsce podczas jej pobytu na terenie innego kraju związanego chociażby z wykonywaniem pracy zarobkowej czy po prostu chcemy, aby nasi bliscy zostali pochowani w Polsce.
Poruszanie tematu śmierci najbliższych za każdym razem kojarzy się z ogromnym bólem, którego nie sposób opisać słowami oraz długotrwałą żałobą. Niestety, życie obfituje w przeróżne sytuacje, w tym również i takie na które nie możemy być w żaden sposób przygotowani. Bo co zrobić, gdy zmarła osoba przebywała poza granicami Polski? Nieważne, czy nieszczęście miało miejsce podczas jej pobytu na terenie innego kraju związanego chociażby z wykonywaniem pracy zarobkowej czy po prostu chcemy, aby nasi bliscy zostali pochowani w Polsce.
W takim przypadku zobowiązani jesteśmy do wypełnienia szeregu formalności, które w tym trudnym okresie mogą okazać się dla nas szczególnie problematyczne. Polskie prawo pozostaje w tych kwestiach nieubłagane, nie istnieje żadna droga na skróty. Oprócz samego aktu zgonu potrzebne nam będzie wydane przez właściwe dla miejsca przyszłego pochówku starostwo bądź urząd miasta zezwolenie pozwalające na przewóz oraz pochowanie zwłok na cmentarzu w Polsce. Warto przy tym zaznaczyć, że o tego rodzaju dokument mogą w praktyce ubiegać się wyłącznie osoby powiązane ze zmarłym, mowa tutaj o małżonkach oraz krewnych do czwartego stopnia pokrewieństwa. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa zobowiązany organ ma trzy dni na rozpatrzenie przedstawionego przez nas wniosku za wniesienie którego nie ponosimy żadnych kosztów. Podobną decyzję czyli pozwolenie na wywóz ciała obywatela innego kraju muszą wyrazić także władze lokalne, odpowiednie dla regionu w którym zmarły mieszkał bądź przebywał w momencie śmierci.
Kolejnym, niezbędnym etapem procedury sprowadzenia ciała bliskiej osoby jest uzyskanie zaświadczenia z właściwego dla państwa w którym nastąpił zgon urzędu konsularnego Rzeczpospolitej Polskiej. W tym celu zobowiązani jesteśmy do uiszczenia opłaty konsularyjnej, której wysokość może się różnić w zależności od poszczególnych krajów. Przykładowo dla krajów będących członkami Unii Europejskiej wynosi ona około pięćdziesięciu euro. Dodatkowo będziemy również potrzebować zaświadczenia medycznego, wydanego przez lekarza bądź koronera, jednoznacznie wykluczające chorobę zakaźną jako przyczynę zgonu. Jest to szczególnie istotne teraz, w dobie panującej na świecie pandemii.
Podobnie rzecz ma się w przypadku firmy podejmującej się zadania międzynarodowego przewozu zwłok. Przewoźnik taki jak Anielski Orszak zobowiązany jest do spełnienia specjalistycznych wymagań, różniących się w zależności od tego czy zależy nam na sprowadzeniu ciała czy też postanowiliśmy zdecydować się na kremację. W pierwszym scenariuszu prawo wyraźnie stanowi, że jedyną możliwością przewożenia zwłok jest specjalistyczna trumna z metalowym wkładem. W przypadku kiedy mowa o kremacji zakład pogrzebowy musi wydać oświadczenie na piśmie w którym poświadcza, że urna zawiera wyłącznie prochy zmarłego oraz została wykonana z metalu. Dopiero wówczas odprawa celna oraz sanitarna nie powinny stanowić żadnego problemu. Warto przy tym zaznaczyć, że spora część specjalizujących się w tego typu usługach firm jest w stanie wykonać wszystkie opisane powyżej formalności za nas co może znacząco nam pomóc w sytuacji w której zmuszeni jesteśmy zmierzyć się z nową rzeczywistością.
Materiał zewnętrzny
