Rzeszów. Ruszył rzeszowski program in vitro. Miasto przeznaczy na niego 600 tys zł.
Zostanie on połączony z projektem zgłoszonym w ramach RBO i do dyspozycji mieszkańców na ten cel przeznaczone będzie 650 tys zł.
W konferencji informującej o działaniach miasta w tym zakresie wzięła udział pani Małgorzata Rozenek-Majdan, wiceprzewodnicząca inicjatywy „Tak dla in vitro”, która podkreślała „To nie jest wielkomiejska zachcianka zblazowanych celebrytów. To jest najskuteczniejsza metoda leczenia niepłodności, która dotyka polskie pary dokładnie tak samo jak inne wysokorozwinięte kraje na świecie, a my chcemy aby każdy miał równy i łatwy dostęp do tej procedury – marzenia, aby mieć potomstwo… Pan prezydent jest takim rzadkim przypadkiem polityka, który dotrzymuje swoich obietnic wyborczych i właśnie dlatego tutaj jesteśmy. To jest zasługa mieszkańców i mieszkanek Rzeszowa, ale też władzy, która pozwala mieszkańcom mieć własne zdanie– mówiła Małgorzata Rozenek-Majdan.
Bardzo istotne jest również finansowanie in vitro z budżetu państwa i o tym mówiono również podczas konferencji prasowej.
Jak podkreślała Elżbieta Łukacijewska, Poseł do Parlamentu Europejskiego, samorządy same nie udźwigną ciężaru finansowania in vitro. Państwo powinno finansować tę procedurę. Dlatego też zachęciła wszystkich do składania podpisów pod obywatelskim projektem ustawy „Tak dla in vitro”.