Protestujący rolnicy z Podkarpackiej Oszukanej Wsi zdecydowali się na blokadę przejść granicznych z Ukrainą w województwach podkarpackim i lubelskim.
Ich protest dotyczy jedynie samochodów ciężarowych, pozwalając na swobodny przejazd aut osobowych oraz autokarów.
Przejścia graniczne w Medyce, Korczowej (na Podkarpaciu) oraz Dorohusku, Hrebennego i Zosina (w województwie lubelskim) zostały zablokowane.
Rolnicy przechodzą przez przejścia dla pieszych i blokują wyjazd samochodów ciężarowych z ładunkiem z Polski. Przepuszczany jest jedynie jeden tir na godzinę.
Roman Kondrów, lider Podkarpackiej Oszukanej Wsi, wyjaśnił, że protest jest ostrzeżeniem dla rządu i potrwa 48 godzin. Jeśli postulaty nie zostaną spełnione, zablokują przejścia na stałe.
Rolnicy skarżą się na trudności w sprzedaży własnego zboża, które jest zalewane zbożem z Ukrainy. Zarzucają rządowi lekceważenie ich problemów oraz niedotrzymywanie ustaleń podpisanych w Jasionce w marcu. W ramach tych ustaleń miał być utrzymany zakaz importu produktów rolnych z Ukrainy oraz uregulowane relacje handlowe między oboma krajami.
Jednak, zdaniem lidera, rząd nie przekłada tych ustaleń na działania, a strona ukraińska nie wykazuje chęci kompromisu.